Tranzyty planetarne to jeden z najważniejszych elementów astrologii prognostycznej. Dzięki niemu jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego w danym momencie życia doświadcza się określonych zmian, emocji i wydarzeń. Można je porównać do kosmicznego zegara, który wskazuje, kiedy w twoim życiu pojawią się okazje, a kiedy czekają cię wyzwania. Wyjaśniam, czym dokładnie są tranzyty planetarne w astrologii, jak działają i co warto o nich wiedzieć!
Czym są tranzyty planetarne?
Tranzyty planetarne to bieżące położenie planet na tle zodiaku i ich relacja do pozycji planet z twojego horoskopu urodzeniowego. W praktyce oznacza to, że astrolog sprawdza, gdzie obecnie znajdują się planety, w jakich znakach zodiaku i w jakich domach twojego kosmogramu. Ważne jest również to, jakie aspekty – czyli kąty – tworzą z twoimi planetami urodzeniowymi. To właśnie one decydują, czy dana energia będzie działała harmonijnie i wspierająco, czy raczej przyniesie napięcia i potrzebę wprowadzenia zmian.
Jak długo działają tranzyty różnych planet?
Każda planeta (czy raczej ciało niebieskie – na potrzeby astrologii jako planety traktuje się też Słońce oraz Księżyc) porusza się po zodiaku w swoim tempie, co wpływa na czas trwania i intensywność jej oddziaływania. Astrologia prognostyczna dzieli je na trzy główne rodzaje:
- Planety szybkie (Księżyc, Merkury, Wenus, Słońce) – ich tranzyty trwają od kilku godzin do kilku dni. Najsilniej odczuwa się je w codziennym nastroju, komunikacji, relacjach oraz energii do działania (a w moim przypadku – braku energii do działania).
- Planety społeczne (Mars, Jowisz, Saturn) – ich tranzyty trwają od kilku tygodni do kilku miesięcy. Zmiany, które przynoszą, dotyczą projektów, pracy, rozwoju osobistego oraz szeroko rozumianych długofalowych planów życiowych.
- Planety wolne (Uran, Neptun, Pluton) – ich wpływ jest odczuwalny przez lata. To one przynoszą najgłębsze transformacje, ponieważ redefiniują całe obszary życia lub elementy ważne dla naszej tożsamości.
Z perspektywy astrologii prognostycznej największe znaczenie mają planety społeczne, a potem planety wolne, bo to na ich podstawie powstają “długoterminowe” horoskopy, obejmujące lata lub nawet dekady, a nie najbliższe dni.
Jak interpretować aspekty tranzytowe?
Planety w tranzycie tworzą z twoimi planetami urodzeniowymi tzw. aspekty, które są niczym kanały przepływu energii. Co do zasady dzielimy je na trzy grupy, czy też rodzaje:
- Trygon (120°) i sekstyl (60°) – sprzyjają rozwojowi, wspierają działanie, przynoszą harmonię i ułatwienia.
- Kwadratura (90°) i opozycja (180°) – wprowadzają napięcie, zmuszają do konfrontacji z problemami, wywołują kryzysy prowadzące do zmian.
- Koniunkcja (0°) – działa w dowolnym kierunku, ale zawsze robi to intensywnie. Wzmacnia energię planety urodzeniowej, czasami także ją znacząco przeciąża.
Świadomość tego, jakie aspekty są aktywne w danym czasie, pozwala lepiej zrozumieć osobiste doświadczenia. Mają one także wpływ na opracowywanie horoskopu.
Jak tranzyty wpływają na poszczególne obszary życia?
Efekt tranzytu zależy od tego, przez który dom horoskopu przechodzi planeta oraz z jakimi planetami wchodzi w kontakt. Jeśli Jowisz wędruje przez twój dziesiąty dom, możesz spodziewać się rozwoju w karierze, awansu lub nowych możliwości zawodowych. Natomiast tranzyt Neptuna przez czwarty dom może sprawić, że twoje życie rodzinne stanie się mniej przewidywalne, a ty poczujesz potrzebę stworzenia bardziej duchowej lub artystycznej przestrzeni w domu.
Planety są również w stanie aktywować ukryte talenty i pragnienia – np. Wenus przechodząca przez piąty dom co do zasady pobudza kreatywność i chęć nawiązywania romansów, a Mars w drugim domu motywuje do walki o lepszą sytuację finansową.
Jak przygotować się na nadchodzące tranzyty?
Świadomość nadchodzących tranzytów pozwala działać proaktywnie. Jeśli wiesz, że czeka Cię sprzyjający okres, możesz, a wręcz musisz odważniej podejmować nowe inicjatywy. Jeśli natomiast widzisz, że nadchodzi trudny tranzyt, warto odpowiednio wcześniej uporządkować sprawy, o których wiesz, że wkrótce staną się problemem..
Przykład: tranzyt Saturna przez twój drugi dom może przynieść większe wydatki lub konieczność restrukturyzacji finansów. Wiedząc o tym wcześniej, jesteś w stanie zbudować poduszkę bezpieczeństwa, albo przynajmniej zacząć intensywnie oszczędzać. Z kolei tranzyt Jowisza przez piąty dom to idealny moment na rozwijanie pasji, projekty artystyczne i budowanie relacji z dziećmi.
Tranzyty to przewodnik, a nie wyrok
Astrologia nie mówi, że coś „musi” się wydarzyć. Pokazuje raczej klimat energetyczny, w którym funkcjonujesz. To tak, jakby znać prognozę pogody – możesz wyjść bez parasola, ale jeśli zapowiadany jest deszcz, lepiej go zabrać. Nawet jeśli ostatecznie prognoza pogody się pomyli, to nic na tym nie stracisz, a przynajmniej nie zmokniesz. Lubię sobie powtarzać, że tranzyty dają ci mapę kosmicznych prądów, ale to ty decydujesz, jak nią popłyniesz. Całkiem fajnie to brzmi, czyż nie?

Doświadczona astrolożka, która od lat łączy pasję do wróżenia z rozwojem osobistym. Jest wielką miłośniczką tarota, lubi stawiać nietypowe rozkłady. Autorka e-booka 365 wróżb na 365 dni.